M.Micaleff to jedna z moich ulubionych marek oferujących luksusowe perfumy. Dbałość o każdy detal i wyjątkowe projekty, tworzą idealne tło do wyszukanych kompozycji zapachowych. W poprzednich wpisach opisywałem Wam już zapachy Osaito oraz Sensual. Tym razem w moje ręce trafił bestsellerowy zapach Avant-Garde.
Marka powstała w 1997 roku w Grasse czyli światowej stolicy zapachów. Za zewnętrzną, ”widzialną” część produktu odpowiada Martine Micallef, podczas gdy Nejman wraz z perfumiarzem Jean-Claudem Astierem zajmują się pachnącym wnętrzem flakonów.
Tworzenie perfum zaczyna się od dobrego nastroju i pomysłu w głowie. To bardzo często zdarza się, gdy Geoffrey i ja podróżujemy i stale zmieniamy swoje otoczenie. Wspólnie tworzymy zarys i wstępny projekt. Następnie Geoffrey pracuje w laboratorium i wraz ze specjalistami zaczynają mieszać pierwsze składniki. To długi proces, który może potrwać sześć miesięcy, a nawet dłużej. Jest to zawsze mieszanka najlepszych naturalnych składników i niektórych syntetycznych, które są najwyższej jakości. – Martine Micallef
Zapach Avant-Garde powstał w 2006 roku. To klasyczna, słodka i cytrusowa mieszanka stworzona z myślą o silnych i pewnych siebie mężczyznach lubiących zwracać na siebie uwagę. Szczerze mówiąc, opakowanie oraz czarny kolor flakonu zwiastował silny, kadzidlany zapach, a w rzeczywistości jest to, przyjemny słodkawy eliksir, idealny na wiosnę i letnie wieczory. Głównymi nutami Avant-Garde jest cytryna, kakao, tytoń, kadzidło oraz irys.
Zapach jest bardzo trwały i utrzymuje się na skórze do 10 godzin. Czarny flakon jest ręcznie zdobiony kryształkami Svarovskiego, a ciekawy, chromowany korek, jest wykonany z bardzo trwałych materiałów, dzięki czemu mamy pewność, że nie upuścimy flakonu chwytając za korek.
Zapach Avant-Garde jest po części zaskakujący i wyjątkowy. Z jednej strony jest to bardzo uniwersalna kompozycja, a z drugiej idealnie stonowane są tutaj męskie i damskie nuty zapachowe, tworząc coś wyjątkowego. Jeśli jesteście fanami słodkich i świeżych męskich zapachów, to Avant-Garde z pewnością Wam się spodoba.
