Samodzielne farbowanie obuwia jest już możliwe od dłuższego czasu. Technika rozwija się coraz bardziej, a my możemy się cieszyć wieloma specyfikami ułatwiającymi nam stworzenie czegoś wyjątkowego. W moim przypadku były to srebrne buty sportowe, których nie mogłem znaleźć w żadnym sklepie. Domyślam się, że srebrne buty nie są marzeniem każdego mężczyzny, ale do cholery czy to naprawdę taki rarytas? Oczywiście zdarzyło mi się trafić na podobne modele, ale albo kosztowały ponad tysiąc złotych, albo były to superstary noszone obecnie przez każdą żyjącą istotę. Na ratunek przyszły mi produkty ze sklepu multirenowacja.pl, które dostałem do swoich prywatnych testów.
Od czego zacząć?
Najistotniejszą rzeczą, jaką musisz przygotować i nigdzie jej nie kupisz to Twoja własna wizja. Pomyśl, jakich kolorów chcesz użyć. W moim przypadku potrzebowałem wyłącznie srebrnej, metalicznej farby oraz białych butów. Jeśli posiadasz stare, znoszone obuwie również możesz zmienić je tak, jak chcesz. Ja swoje kupiłem specjalnie po to, aby je zafarbować, dlatego wybrałem te w kolorze białym. Taka baza najlepiej przyjmie farbę, choć nie jest powiedziane, że na innych tego nie zrobisz. Zapewne będziesz musiał/a użyć więcej warstw specyfiku. Jeśli dokładnie wiesz, co chcesz stworzyć, wystarczy zamówić odpowiednie produkty. Będzie ci potrzebna farbka, pędzelki (najlepiej taki grubszy i ultracienki do wykończeń krawędzi). Ja wybrałem również płyn Tarrago Mate, który dodatkowo impregnuje kolor i sprawia, żee staje się bardziej wytrzymały.
Krok 1
Przetrzyj buty mokrą ściereczką, aby pozbyć się wszelkich śladów ubrudzenia i kurzu. Następnie wyciągnij sznurówki. W pudełku z farbą znajdziesz aż cztery rzeczy. Pojemniczek z farbą, drugi z płynem do przygotowania obuwia oraz gąbeczkę i pędzelek. Pierwszym krokiem, jaki musisz wykonać to dokładne przetarcie butów płynem i gąbeczką. To pozwoli na to, aby farba idealnie pokryła każdą powierzchnię buta bez pominięcia żadnych fragmentów.
KROK 2
Kolejny krok jest przyjemny, choć bardzo pracochłonny. Zaczynamy nakładać pierwszą warstwę farby. Jeśli nie czujesz się pewnie to użyj papierowej taśmy ochronnej na łączenie materiału z podeszwą, aby przypadkiem za dużo nie zamalować. Ja mam pewną rękę, więc większe przestrzenie malowałem dołączonym pędzelkiem, a resztę tym ultracienkim. Kiedy położysz pierwszą warstwę farby, odczekaj chwilę i użyj gąbeczki, aby równomiernie rozprowadzić farbę i pozbyć się wszelkich zacieków.
Krok 3
Moje buty wymagały użycia aż trzech warstw farby. Na tyle właściwie pozwoliła mi zawartość jednej buteleczki z płynem. Pamiętaj, aby zachować odstęp czasowy pomiędzy kolejnymi warstwami. Ja dla bezpieczeństwa zaczekałem godzinę przed położeniem kolejnej porcji specyfiku. Nie wiem jak farba będzie funkcjonowała przy malowaniu ciemniejszego obuwia, ale myślę, że trzy podejścia będą naprawdę wystarczające. Kiedy położysz już odpowiednią farbę na powierzchni obuwia, czas na bezbarwny lakier wykończeniowy. Zabezpiecza skórę, odświeża kolor, wzmacnia wodoodporność skór, zachowując ich naturalną miękkość. Chciałbym zaznaczyć, że ten proces nie jest konieczny.
Podsumowanie
Czas jaki poświęciłem na zafarbowanie tej pary obuwia to łącznie mniej więcej godzina. Niestety tak jak wspomniałem wyżej, lepiej nie ryzykować i nie kłaść jednej warstwy za drugą, więc cały proces wydłuża się nawet do 4 godzin. Nie znaczy to jednak, ze przez tyle czasu musisz ślęczeć nad obuwiem dlatego oficjalnie wolę stwierdzenie, że farbowałem je przez 60 minut.
Jak widzisz, efekt jest całkiem zadowalający. Szczerze mówiąc to tak naprawdę dopiero moje pierwsze poważne podejście do tego tematu. Mniej więcej rok temu, również próbowałem zafarbować swoje buty i może Ci się to wydać śmieszne, ale również na srebrno. Wtedy efekty były średnie, więc mam nadzieję, że ten poradnik okaże się o wiele przydatniejszy. Mam w planach kolejne zmiany na swoich butach. Jeśli masz za sobą podobne doświadczenia, podziel się nimi w komentarzu. Być może razem dojdziemy do ciekawszych wniosków.
Link do lakieru wykończeniowego (połysk)
Przy zmianie koloru butów należy bardzo dobrze dobrać farbę do butów. Możemy uzyskać każdą barwę jaką tylko chcmey, ale tylko pod warunkiem jeżeli odpowiednio dobierzemy produkt do farbowanego materiału. Zupełnie inne są farby do skóry nturalnej a inne fo zamszu i nubuku. Jeżeli juz wybierzemy odpowiedni produkt to kolory możemy mieszać do uzyskania pożądanego efektu – pod warunkiem, że jest to produkt tej samej marki. Farbowanie butów nie musi być trudne.
Czy myślisz, że buty lakierowane a dokładniej szpilki też uda mi się pomalować? Ta sama farbą ?
Dzięki temu wpisowi mam swoje wymarzone buty ślubne w złotym kolorze. Gdy je kupiłam były właśnie srebrne ale nie pasowały zupełnie do mojej wizji… zaryzykowalam i w tym momencie schną. Takie jak chciałam… dziękuję. Polecam każdemu warto. Jakby ktoś chciał zdjęcia służę pomocą.
Marta, jest mi niezmiernie miło, ze wpis się przydał. Podrzuć fotkę jak podeschną 🙂
Mam jasne trapery,chce je przemalowac Jakiej farby moge użyć? Proszę o radę Pozdrawiam 🙂
właśnie skończyłam farbowac moje brązowe szpilki na czarno,wyszło super,schną sobie a ja zastanawiam się czym je zaimpregnować?mam tluszczyk,dobre woskowe pasty i impregnat w sprayu a to skora licowa.
użyłam zestawu Kaps za 10 zł a szewc przy zmianie flekow na czarne patrzył na mnie jak na idiotkę i mówił że o czymś takim jak farbowanie nie słyszał i napewno mi nie wyjdzie
Jestem mega zadowolona ?
pozdrawiam
ps. w kolejce czekają botki ?
Haha SUPER!! Trzeba ryzykować, próbować, a efekt będzie piorunujący. Mamy nowe buty i to wyjątkowe. Wiadomo, że szewc będzie miał mieszane odczucia ale obecna technologia jest powalająca. Warto próbować 🙂