Electimuss to londyńska marka niszowych perfum, która powstała w 2014 roku. Inspiracją do jej stworzenia byli Rzymianie, a dokładnie ich tradycja pozyskiwania egzotycznych składników do tworzenia własnych perfum. Electimuss, to wywodzące się z łaciny słowo, które oznacza ”Wybierać to, co najlepsze”. Obecnie marka ma na swoim koncie 24 kompozycje, z czego najnowsza pochodzi z 2020 roku.
Niesamowicie drzewny zapach Capua to połączenie takich nut zapachowych jak: drzewo kaszmirowe, cedr, żywica elemi, wetyweria oraz bursztyn. Otwarcie zapachu należy do nadzwyczaj przytulnej i lekko ziemisto-pudrowej nuty drzewa kaszmirowego. Całość pięknie rozwija się na bazie z żywicy i dużej ilości wetywerii, która w tej kompozycji jest ciepła i miękka. Po krótkim czasie zapach staje się nieco bardziej drzewny i leśny. Dostajemy dużo rozgrzanego drewna, które otulają ciepłe promienie słońca. Najciekawszym etapem jest moment, w którym wetyweria ujawnia swoje prawdziwe, ”suche” oblicze. Zapach staje się intensywnie drzewny i lekko słodkawy za sprawą bursztynu. Jest to zdecydowanie jeden z najlepszych zapachów leśnych jaki miałem do tej pory okazję testować. Jego parametry są na najwyższym poziomie. Zapachy marki Electimuss występują w wersji Pure Parfum, a więc posiadają bardzo wysokie stężenie olejków, co sprawia, że dostajemy najlepszej jakości zapach. Jego trwałość szacuję na ponad 16 godzin.
Kompozycja mieści się w eleganckim i masywnym czarno-złotym flakonie, którego metaliczne zdobienia i ciekawe logo marki Electimuss sprawiają, że trzymamy w rękach małe dzieło sztuki. Całość spoczywa w pięknej matowo-złotej szkatułce.