Eutopie to powstała w 2011 roku marka niszowych perfum. Jej założycielką jest Elodie Pollet, która od wielu lat zajmuje się branżą luksusowych produktów oraz perfum. Eutopie to koncept marki, skupiającej swoje zapachy na celebrowaniu różnych miejsc na ziemi poprzez olfaktoryczną podróż.
Siedziba marki Eutopie mieści się w malowniczej Prowansji, gdzie powstają wyjątkowe kompozycje zapachowe. Zwiedzając różne zakątki świata oraz poznając odmienne kultury, Elodie postanowiła zamknąć te wspomnienia w jednokolorowych, masywnych flakonach. Przy współpracy z najlepszymi perfumiarzami, pod czujnym okiem Elodie powstało 11 wyjątkowych zapachów. Nazwy kompozycji to proste oznaczenia cyfrowe od 1 do – póki co – 11, z wyłączeniem numeru 5, który jest zarezerwowany wyłącznie dla marki Chanel. Zapachy No.7, No.8 i No.9 pochodzą z mini serii zainspirowanej paryskimi ogrodami. Każdy numer to całkowicie inne historie, których wspólnym mianownikiem są niesamowicie intensywne doznania zapachowe.
No.6 to balsamiczny zapach, w którym przeważają nuty skóry. Znaczącą rolę odgrywają tutaj labdanum i olibanum, które dodają tej kompozycji ciekawego charakteru. Otwarcie zapachu to uderzenie silnego kadzidła z domieszką skóry. Po kilku minutach zapach traci na swojej mocy i do gry wchodzi lekko mdły i słodkawy kwiat geranium. Paczula jest tutaj rodzajem łącznika, na którym bazują pozostałe składniki w późniejszych etapach rozwoju zapachu.
Zapach utrzymuje się na ciele do 10 godzin, a jego projekcja jest na bardzo wysokim poziomie. To zapach o bardzo dobrych parametrach i jeden z lepszych, które miałem okazję testować. Mamy tu idealny przykład zapachu, który jest wart swojej ceny. Za cenę około 600 zł otrzymujemy 100 ml wysokiej jakości produktu. No.6 pokochają wszyscy miłośnicy orientalnych zapachów.
Kompozycja jest zamknięta w szklanym, czerwonym flakonie, który dumnie chroni swoją zawartość. Całość spoczywa w eleganckim pudełku, które idealnie chroni małe dzieło sztuki jaki zdecydowanie jest zapach No.6.