Evody Parfums to francuska marka luksusowych perfum, która powstała w 2008 roku. Stworzył ją duet matki i córki, które połączyła wspólna pasja. W 2006 roku Régine i Cérine otworzyły pierwszą niszową perfumerię w samym sercu popularnej VI dzielnicy Paryża. Podczas swojej przygody w butiku ”Evody” kobiety wpadły na pomysł aby stworzyć autorskie kompozycje. Zaczęły tworzyć zapachy, które są odzwierciedleniem różnych pragnień i nastrojów. Tak powstała marka Evody.

Obecnie w ofercie marki znajduje się 21 różnych kompozycji zapachowych. Zapachy Evody Parfums powstały we współpracy z perfumiarzami Anne-Sophie Behaghel, Amélie Bourgeois, Philippe Romano, Cecile Zarokian, Corinne Cachen i Alexandra Monet.

la Collection d’Ailleurs to kolekcja zapachów, która jest hołdem dla ucieczki, bogactwa natury oraz różnorodności kultur. Poprzez zapachy z tej kolekcji, znakomici perfumiarze oferują osobistą interpretację najbardziej odległych miejsc na ziemi.

Wyobraźcie sobie drewnianą chatkę, którą ogrzewają ogniste płomienie tańczące w kamiennym kominkiem. W ręku trzymacie pyszne pieczone jabłko, z powbijanymi w nie z każdej strony goździkami. Na drewnianym stoliku stoi karafka z rumem, która kusi swoim bursztynowym kolorem.

Noir d’Orient to kompozycja zbudowana na bazie bogactwa Indii. Początkowo kusi nas zapach kadzidła. Ciepłe i intensywne przyprawy w tym goździk i cynamon. Drewno, rum i paczula. Mocny orientalny zapach. Chwilę później jest wyczuwalny zapach pieczonych jabłek, co zapewne dzieje się za sprawą rumu.

Noir’d’Orient jest idealnym zapachem na jesień i zimę, ponieważ otula nas ciepłem i ostrymi nutami. To bardzo trwała kompozycja, a jej prawdziwe oblicze ujawnia się dopiero w chłodnej temperaturze.

Szklany i masywny flakon zapachu Noir d’Orient zdobi piękny drewniany korek. Całość jest otulona w ciemnobrązowych barwach, zupełnie jakby flakon odzwierciedlał zapach, który mieści się w środku.

Marka Evody nie przestaje mnie zaskakiwać i tak też było tym razem. Stworzyć zapach, który pachnie jak pieczone jabłuszka i jednocześnie nie użyć żadnej nuty owocowej to nie lada wyzwanie. Jeśli poszukujecie ciepłego, jesiennego zapachu, to Noir d’Orient chętnie otuli Wasze ciało pyszną, aromatyczną aurą.

(Wszystkich wyświetleń 616, z czego 1 w dniu dzisiejszym)