Halloween to marka oparta na działalności hiszpańskiego projektanta mody Jesús del Pozo, który swoją pierwszą kolekcję ubrań zaprezentował w 1974 roku. Początkowo tworzył ubrania dla kobiet, ale już w 1976 roku powstała pierwsza męska kolekcja. Projektant wkroczył w świat perfum w 1992 roku i zadebiutował damskim zapachem ‚Duende’. Po śmierci projektanta w 2011 roku, grupa Perfumes y Diseño nabyła prawa do marki i uruchomiła odświeżoną wersję klasycznego zapachu ‚Halloween’.
Pierwszy zapach sygnowany nazwą Halloween powstał w 1997 roku. Stworzony przez Maxa Gavaryego zapach dedykowany był tajemniczym kobietom. Kolejne edycje zapachu zaczęły się pojawiać od 2005 roku i doczekały się wielu nowych wersji zarówno dla kobiet jak i dla mężczyzn. Obecnie marka Halloween Perfumes inspiruje się klasycznym zapachem, tworząc jego nowe wersje. W obecnej ofercie znajduje się pięć zapachów damskich oraz cztery męskie. Jak pachnie świat Halloween?
Halloween Man
Orientalno-drzewny zapach dedykowany oryginalnym mężczyznom. Z pewnością jest on intrygujący, zdecydowanie wieczorowy lub nadający się na chłodniejsze dni. Jest wyrazisty i słodki, ale jednocześnie bardzo męski. Zapach jest bardzo trwały, choć jego projekcja nie jest imponująca. Głównymi wyczuwalnymi nutami są liście fiołka, imbir, lawenda, wanilia oraz piżmo i skóra. Zapach bardzo podobny do Paco Rabanne ”One Million”, Carolina Herrera ‚212’ oraz ”Passion” Francka Oliviera.
Halloween Tattoo
Zapach z 2015 roku, to przede wszystkim piękny flakon w postaci matowej czarnej buteleczki z widocznymi inspiracjami sztuką tatuażu. Ten zapach przypomina mi mniej słodką i bardziej świeższą wersję klasycznego Halloween Man. Tutaj główną rolę grają takie nuty jak jabłkowe martini, kardamon, imbir, piżmo i oczywiście drzewo sandałowe. Ten zapach idealnie sprawdzi się wiosną i latem. Jego trwałość nie jest zbyt imponująca, choć mi szczególnie przypadł do gustu ze względu na swoją lekkość i uniwersalność.
Halloween Rock On
Ten zapach to zdecydowanie mój faworyt. Letni, świeży i bardzo trwały zapach ‚Rock On’ to przede wszystkim połączenie nut cytryny, jabłka i lawendy. Premiera zapachu nastąpiła w 2014 roku. Flakon jest dość prosty, choć intryguje czerwonym szkłem. Ten zapach wzbudził spore zainteresowanie wśród osób z mojego otoczenia, dlatego to właśnie ‚Rock On’ jest w moim sercu na pierwszym miejscu. Jak już wcześniej wspominałem zapach idealny na lato, bardzo uniwersalny, dlatego będzie to także idealny pomysł na prezent.
Man Shot
Pomimo najlepiej prezentującego się złoto-czarnego flakonu, ten zapach podoba mi się najmniej z całej męskiej linii. Premiera Man Shot odbyła się w 2016 roku. To przyjemny, ciepły zapach z cytrusowymi nutami. Myślę, że idealny na chłodniejsze, ale pełne słońca jesienne dni. Tutaj głównie wyczuwalne są nuty cytrusowe, kardamon, czarny pieprz, wanilia oraz skóry. Polecam go w szczególności osobom lubiącym pachnieć elegancko i delikatnie zarazem.
Dodaj komentarz
Czytając tytuł nie mogłem powstrzymać się od skojarzeń ze świętem Halloween, jednak perfumy opisane przez Ciebie robią znacznie lepsze wrażenie niż na przykład opisane przeze mnie zjawisko http://blog.ozonee.pl/pumpkinass-czyli-kolejny-dziwaczny-trend-halloweenowy-na-instagramie/ – zapraszam do siebie i pozdrawiam!