Hermetica to francuska marka tworząca luksusowe perfumy. Projekt powstał w 2018 roku i jak dotąd powstało 14 kompozycji zapachowych, nad którymi pracował między innymi Philippe Paparella-Paris.
Greenlion To świeży i aromatyczny zapach, w którego skład wchodzą takie składniki jak: bazylia, rozmaryn, jagody jałowca i drzewo bursztynowe. Otwarcie zapachu wita nas niesamowicie leśno- zielonym akcentem z nutką słodyczy konwalii, która od czasu do czasu daje o sobie znać. Zapach rozwija się bardzo ciekawie, choć jest spokojny i bliskoskórny. Bardzo lubię moment, w którym całość staje się nieco sucha i ziołowa. To zasługa rozmarynu i kardamonu. Greenlion to zapach bardzo zielony i niesamowicie świeży.
Parametry zapachu są bliskoskórne, więc pokochają go wszyscy fani lekkich i wiosennych drzewnych otulaczy. Moim zdaniem to udany uniseks i ukłon w stronę fanów leśnych zapachów jagody jałowca.
Patchoulilight to głęboka paczulowa kompozycja z różą w roli głównej. W skład zapachu wchodzą takie nuty zapachowe jak paczula, róża, fiołek, irys i cytryna. Otwarcie zapachu należy do paczuli i irysa, które tworzą nieco ziemisto-pudrowe i orientalne podłoże dla cudownej róży, która jest królową tego zapachu. To właśnie róża nadaje lekkiej i delikatnej słodyczy, zapach z każdą minutą robi się coraz bardziej dostojny i elegancki.
Parametry zapachu są na bardzo dobrym poziomie. Kompozycje zapachowe z paczulą jako baza, to przeważnie sukces jeśli chodzi o trwałość zapachu. Pudrowo-różane oblicze zapachu Patchoulilight przez długie godziny pozwala cieszyć się tym wyjątkowym aromatem. Zapach jest zdecydowanie przeznaczony dla obu płci, dlatego nikogo nie powinna przerazić wspomniana przeze mnie główna rola jaką odgrywa w tym zapachu róża.
Flakony marki Hermetica są szmaragdowo-zielone, a zdobi je złoty metaliczny korek. Całość mieści się w podłużnym złotym pudełku, przypominającym kształtem luksusowe złote kolumny.