Lengling to niemiecka marka perfum stworzona przez małżeństwo Ursulę i Christiana Lengling. Wspólnymi siłami stworzyli koncept, który został zainspirowany ich przeżyciami oraz wzajemną miłością. Z dbałością o każdy detal, stworzyli wyjątkowe dzieło, oparte na najwyższej jakości składnikach. Marka Lengling swój pierwszy zapach przedstawiła w 2015 roku, a na swoim koncie ma obecnie 13 nowych kompozycji. Głównym założeniem marki Lengling było stworzenie czegoś wyjątkowego, dlatego w opisie zapachów nie znajdziecie trzech głównych nut – głowy, serca i bazy.

Zapachy Lengling są przedstawione na zasadzie dwóch kontrastowych nut – Leng i Ling. Z jednej strony kobiece i delikatne, a z drugiej – odważne i męskie aromaty. W pełni angażujemy się w stosowanie najlepszych składników z całego świata. Jesteśmy świadomi naszych obowiązków i zrównoważonego rozwoju. Wszystkie nasze receptury są wegańskie – Ursula Lengling.

Wizualna część marki Lengling została dopracowana równie dobrze jak same zapachy. Ręcznie robione flakony są polerowane specjalną techniką, która pozwala na wyraźne zaznaczenie pożądanych miejsc, tak aby były precyzyjne wyszlifowane. Srebrny korek jest inspirowany oryginalnym kamykiem Isar – jest to hołd dla Monachium, miasta w którym zaczęła się historia Lengling. Tylko w poszukiwaniu idealnej równowagi możemy osiągnąć poczucie doskonałości. Dotyczy to zarówno miłości, jak i życia, i powinno być również prawdziwe w odniesieniu do perfum, które nosimy.

Figolo to najnowszy zapach, który swoją premierę miał w 2020 roku. W skład zapachu wchodzą takie nuty zapachowe jak: paczula, skóra, piżmo, cedr, tytoń i mięta. Otwarcie zapachu zdecydowanie należy do mięty, paczuli i cypriolu. Zapach jest niesamowicie świeży i ciężki jednocześnie. Bardzo świeża nuta mięty działa cuda z cypriolem, który nadaje kompozycji niesamowitego leśnego oblicza. W tle gra gdzieś także lekko zakurzony tytoń, który sprawia, że zapach robi się coraz cieplejszy. Paczula gra tutaj zdecydowanie rolę delikatnej bazy, nie jest mroczna, ani ”mokra” jak to bywa w większości kompozycji. W kolejnym etapie wyczuwalna jest skóra i jeszcze większa ilość tytoniu, który sprawia, że zapach staje się mroczniejszy i elegancki. Po świeżości nie ma już śladu, jest za to drzewnie i aromatycznie.

Parametry zapachu są na bardzo dobrym poziomie. Podobnie jak reszta ekstraktów marki Lengling, kompozycja utrzymuje się do 10 godzin, a jej projekcja jest wysoka i z pewnością oczaruje nasze otoczenie. Zapach jest umieszczony w charakterystycznym dla marki Lengling, grubym szklanym flakonie, całość zdobi żółta etykieta z nazwą zapachu oraz ciekawy korek, podkreślający artystyczne oblicze tej wyjątkowej kompozycji.

Skirk to zapach sygnowany numerem 2. Jest to kompozycja stworzona z takich nut jak lawenda, wanillia, piżmo oraz iso E i Hedione. Otwarcie zapachu należy do lawendy i piżma. Kompozycja jest słodkawa, przytulna i zadziorna. Nie wiem jaką rolę grają tutaj molekuły iso E i Hedione – ponieważ nie miałem okazji testować tych składników osobno, ale domyślam się, że ten charakterystyczny „pazur” należy właśnie do nich. Zapach jest niesamowicie przestrzenny i intrygujący. Wydaje mi się, że znaczącą rolę w tej kompozycji gra petit grain, który nadaje tutaj lekkiej słodyczy.

Parametry zapachu są bardzo dobre. Kompozycja utrzymuje się na ciele do 12 godzin i czaruje nasze otoczenie przez długie godziny. Skirk to zapach, który ma bardzo mocne otwarcie, dlatego polecam go przede wszystkim fanom ciężkich i bardzo trwałych kompozycji.

Eisbach, to zapach oznaczony cyfrą 5. To aromatyczna, świeża i cytrusowa kompozycja, która na myśl przywodzi klasyczne wody kolońskie. Lawenda, cytrusy i dużo zielonych nut tworzą niesamowitą podróż w przeszłość. Otwarcie zapachu należy do bergamotki, która z nutką mięty i dużą ilością lawendy tworzy charakterystyczną dla wód kolońskich cytrusową aurę. Po kilkunastu minutach lawenda zyskuje na mocy, a do gry wchodzi grejpfrut i zielona herbata, która nadaje ciekawego charakteru całości. Eisbach to zapach męski, klasyczny i niesamowicie intensywny.

Kompozycja utrzymuje się na ciele do 8 godzin, a projekcja jest bliskoskórna. Wydaje mi się, że w zapachu zakochają się wszystkie osoby pragnące pachnieć po prostu klasycznie. Kompozycja zdecydowanie wiosenno-letnia.

(Wszystkich wyświetleń 286, z czego 1 w dniu dzisiejszym)