Rouge Bunny Rouge to niszowa marka perfum, która powstała w 2012 roku w Wielkiej Brytanii. Twórcami kompozycji byli między innymi: Sonia Constant, Francis Deleamont, Nathalie Lorson, Shyamala Maisondieu i Jacques Huclier. Obecnie marka ma na swoim koncie 15 kompozycji, z czego ostatnia pochodzi z 2016 roku.
Tenera to waniliowo-drzewna kompozycja, w której skład wchodzą takie składniki jak: drzewo różane, rum, czarny pieprz, drzewo gwajkowe, wanilia, skóra, benzoes, bursztyn, żywica elemi, tymianek, heliotrop i paczula. Otwarcie zapachu to wspaniała mieszanka szlachetnych składników. Witają nas lekkie drzewne nuty, ciepła baza z żywic oraz rum, który zdaje się momentami przejmować kontrolę nad innymi składnikami. Tenera to zapach ciekawie skomponowany, ciężko jest tutaj wyróżnić poszczególne składniki, ponieważ całość jest idealnie zgrana ze sobą. Zapach polecam raczej testować na świeżym powietrzu, niż na nadgarstku w domu. Doznania są całkowicie inne i zdecydowanie na plus przy testach globalnych.
Chatoyant to cytrusowo-drzewna kompozycja stworzona z takich aromatów jak: bergamotka, cytryna, orchidea, jaśmin, konwalia, róża, drzewo sandałowe, wanilia, piżmo i cedr. Otwarcie zapachu to miks jaśminu i drzewa sandałowego, choć tak naprawdę zapach jest tak skomponowany, aby żaden z tych składników nie był ważniejszy i wychodził przed szereg. W tle wyczuwalne są nuty konwalii, róży i orchidei – Chatoyant to kobiecy i kwiatowy zapach, choć nie jest tak oczywisty jak mogłoby się wydawać po opisie. Parametry zapachu są rewelacyjne, ale już po zapoznaniu się ze składem zapachu wiedziałem, że należy spodziewać się nie małej mocy.
