Harmonia oraz dobre samopoczucie to główne założenia marki The Harmonist – założonej w 2015 roku przez Lolę Karimovą-Tillyaevą, córkę Isloma Karimova byłego prezydenta Uzbekistanu, który zmarł w 2016 roku.
”Jako nastolatka bawiłam się zapachami mojej matki. Mój pierwszy projekt był dla mnie wyjątkowy – to były moje pierwsze perfumy. Sprawienie, by ten zapach dał mi swobodę wyrażania siebie. Później zrobiłam zapach dla swoich przyjaciół – 500 butelek w kształcie tulipana, z nutami białych kwiatów, waniliowego piżma oraz ylang-ylang. Przez zapach widzę życie. Zapach daje mi głębię uczuć. Z tym pojęciem narodziła się marka The Harmonist”
Pierwsza kolekcja zapachów marki The Harmonist jest inspirowana sztuką azjatycką. Z harmonijnej równowagi pięciu uzupełniających się żywiołów, które rządzą światem, pochodzi cenna kolekcja 10 wystawnych eliksirów.
Harmonia łączy wszechświat, ziemię i ludzkość. W poszukiwaniu swojej harmonii ma nam pomóc filozofia yin i yang – która opisuje dwie pierwotne i przeciwne, lecz uzupełniające się siły, które odnaleźć można w całym wszechświecie . Zapachy The Harmonist opierają się na 5 chińskich żywiołach : ziemi, metalu, wodzie, drewnie i ogniu.
Golden Wood
Ciepły zapach Golden Wood ogrzewa nas za sprawą elemi (naturalnej żywicy), fasolki tonki i brzozy. Kremowy, drzewny zapach to zmysłowa mieszanka dla odważnych kobiet i mężczyzn. Ten zapach świetnie utrzymuje się na ciele, a jego trwałość uznałbym za dyskretną otulającą naszą skórę powłokę. Golden Wood można opisać jako majestatyczne drzewo pokryte jesiennym złotem.
Magnetic Wood
Zielony, kwiatowy, pudrowy zapach z lekką orzeźwiającą esencją mimozy – pierwszego kwiatu wiosny, emblemat odmładzającej energii Natury. Zapach Magnetic Wood jest relaksujący, pociągający oraz nieco zadziorny. Drzewne akordy drzewa sandałowego, cedru i wetiweru tworzą rewitalizująca aurę.
Zapachy marki The Harmonist imponują swoją trwałością oraz bogactwem składników. Wyjątkowy design flakonów oraz idee za jakimi kroczy marka, sprawią, że jeszcze nie raz usłyszymy o The Harmonist. Mam nadzieję, że przyszłe dzieła okażą się równie dobre, jak te z pierwszej kolekcji.